Książki

Konwicki i przyjaciele

Recenzja książki: Maria Konwicka, „Byli sobie raz”

materiały prasowe
Nie jest to opowieść wyłącznie o autorze „Małej apokalipsy”, ale o całej rodzinie Konwickich i przyjaciołach.

„I co tu będziesz robić?” – zapytał z przyganą Tadeusz Konwicki swoją córkę Marię, gdy ta wróciła do Polski w 2010 r. Mieszkanie, w którym się wychowała, opustoszało. Rok wcześniej zmarła młodsza siostra Marii – Anna. Wcześniej odeszła graficzka i ilustratorka Danuta Konwicka, z domu Lenica – żona Tadeusza, matka Marii i Anny. Maria i Tadeusz rozpamiętują przeszłość oraz pielęgnują rytuały, codziennie odbywając spacer po Nowym Świecie i stołując się w kawiarni Czytelnik. To właśnie z tych wspomnień, ale też z archiwów, porządkowanych po śmierci Tadeusza Konwickiego, Maria Konwicka zbudowała książkę „Byli sobie raz”. Nie jest to opowieść wyłącznie o autorze „Małej apokalipsy”, ale o całej rodzinie Konwickich i o przyjaciołach (Gustaw Holoubek, Andrzej Łapicki, Edward Dziewoński, Leopold Tyrmand). 

Maria Konwicka, Byli sobie raz, Wydawnictwo Znak, Kraków 2019, s. 356

Polityka 19.2019 (3209) z dnia 07.05.2019; Afisz. Premiery; s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Konwicki i przyjaciele"
Reklama