Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Żydowskie szczęście

Kiedy zapytałem, o czym jest jej najnowsza książka „Król kier znów na wylocie”, Hanna Krall odparła z uśmiechem (który dostrzegłem na jej twarzy, mimo że rozmawialiśmy przez telefon): „Jak to o czym, panie Alku? O tym samym”.

Od końca lat 70., gdy ukazało się „Zdążyć przed Panem Bogiem”, Krall jest wierna jednemu tematowi: losom Polaków pochodzenia żydowskiego podczas ostatniej wojny. Jej bohaterowie pytają, dlaczego właśnie oni przeżyli, jaki sens miało ich późniejsze, często nieudane życie. Krall wie, że wszystko, co może zrobić, to wysłuchać tych ludzi, dopóki żyją.

„Król kier...”, tak jak jej wcześniejsze książki, składa się z wielu krótkich rozdziałów, będących na ogół opisem pojedynczego zdarzenia. We fragmencie zatytułowanym „Hotel »Terminus«” bohaterka książki, ukrywająca się pod fałszywym nazwiskiem, wraca rikszą z getta, skąd zabrała trochę pościeli, na aryjską stronę. Na rogu Świętokrzyskiej i Nowego Światu dostrzega ją polski policjant. Wprawnym okiem rozpoznaje w niej Żydówkę, wsiada do rikszy i każe się zawieźć do hotelu. Tam gwałci ją, przy czym „oddycha chrapliwie, głośno, długo, czuć go papierosami i potem”; kobieta zapamiętuje te szczegóły do końca życia. Potem wychodzą na ulicę, policjant wsadza bohaterkę książki do rikszy. Mógłby zażądać pieniędzy albo wydać ją w ręce Niemców, lecz zamiast tego salutuje i mówi: „Widzisz, jakie masz szczęście? Na przyzwoitego człowieka trafiłaś...”.

Hanna Krall nie opatruje tej sceny jakimkolwiek odautorskim komentarzem. Bo i co tu komentować: ot, banalna historia, jakie zdarzały się w okupowanej Warszawie. Rzadko tylko kończyły się równie szczęśliwie; w końcu nie zawsze się trafi na przyzwoitego człowieka.   

Hanna Krall, Król kier znów na wylocie, Świat Książki, Warszawa 2006, s. 158
 
 
Przeczytaj fragmenty książki:

   Hotel »Terminus«  

   Pensjonat »Zachęta«  

   Sznurowadła   
  


  

Polityka 19.2006 (2553) z dnia 13.05.2006; Kultura; s. 60
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną