Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Matka Teresa

Recenzja książki: Grzegorz Głuszak, „Walka przez łzy. Matka Tomasza Komendy Teresa Klemańska”

materiały prasowe
Odpowiedzialni za los Teresy i jej syna powinni się czerwienić przy lekturze.

Przed 18 laty polskie matki wzruszały się na widok zapłakanej Teresy, wyczekującej przy bramie więziennej na syna, którego wyprowadzono z domu w kajdankach pod zarzutem morderstwa, którego nie popełnił. Tę nieprawdopodobną historię opisał Grzegorz Głuszak, reporter „Superwizjera” i „Uwagi” TVN, w książce „25 lat niewinności. Historia Tomasza Komendy”. Teraz przyszła pora opowiedzieć o wyroku wydanym na matkę. W intymnej rozmowie spowiedzi z Głuszakiem Teresa Klemańska wspomina swoje życie, dramatyczne już od dzieciństwa. Zawsze zmuszona była wojować z kimś lub o coś. Najpierw z własnym ojcem despotą, potem z mężem katem, a kiedy Tomek przyszedł na świat jako wcześniak (mąż zepchnął ją ze schodów), walczyła o przetrwanie dziecka. Potem wojowała z bezwzględnym systemem sprawiedliwości, który zamknął jej niewinnego syna na prawie dwie dekady, oraz z sąsiadami, którzy oskarżali ją o wychowanie zwyrodnialca. Obecnie walczy z paraliżującym strachem o Tomasza, jeszcze nieprzystosowanego do wolności. Słychać, że rozmowy z nią trwały lata. Opowieść toczy się trochę w drodze, podczas której Teresa odwiedza traumatyczne dla siebie miejsca. Czytelnika wciągną kameralny nastrój i odwaga w obnażaniu najintymniejszych epizodów. A odpowiedzialni za los Teresy i jej syna powinni się czerwienić przy lekturze.

Grzegorz Głuszak, Walka przez łzy. Matka Tomasza Komendy Teresa Klemańska, Wydawnictwo Znak, Kraków 2019, s. 304

Polityka 26.2019 (3216) z dnia 25.06.2019; Afisz. Premiery; s. 80
Oryginalny tytuł tekstu: "Matka Teresa"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną