Warto było poczekać na nową książkę Mikołaja Łozińskiego, jego „Książka”, nagrodzona Paszportem POLITYKI, ukazała się w 2011 r. Teraz dostajemy powieść o rodzinie Stramerów, opowiadającą historię Żydów z Tarnowa, opowieść zakorzenioną w rodzinnej pamięci autora, ale zupełnie inaczej niż „Książka”. To jest pełnowymiarowa powieść z mocną podbudową historyczną i solidną bibliografią na końcu. Powieść, która niesie czytelnika spokojnym nurtem historii, znakomicie napisana, z oddechem i humorem. Opowiada historię Nathana i Ryfki, którzy mają sześcioro dzieci. Historia rodzinna łączy się z rozwijającym się ruchem socjalistycznym i komunistycznym, jeden brat trafia do więzienia, inny zastanawia się, czy się nie przechrzcić. Ktoś myśli o wyjeździe do Palestyny.
Mikołaj Łoziński, Stramer, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2019, s. 430