Przekład w świetle reflektorów
Recenzja książki: Krzysztof Umiński, „Trzy tłumaczki”
15 lutego 2022
„Trzy tłumaczki” Krzysztofa Umińskiego to fascynująca opowieść o przekładzie, ale też o splotach polityki i kultury, o polskiej literaturze ubiegłego wieku, a przede wszystkim o poświęceniach, których czasem wymaga sztuka.
„Trzy tłumaczki” Krzysztofa Umińskiego to fascynująca opowieść o przekładzie, ale też o splotach polityki i kultury, o polskiej literaturze ubiegłego wieku, a przede wszystkim o poświęceniach, których czasem wymaga sztuka. Rzecz jest o wybitnych tłumaczkach: Joannie Guze, specjalistce od literatury francuskiej, a zwłaszcza dzieł Alberta Camusa, Annie Przedpełskiej-Trzeciakowskiej, która mierzyła się m.in. z powieściami Williama Faulknera, i o Marii Skibniewskiej, tajemniczej tłumaczce „Władcy Pierścieni”. Każda z tych kobiet przekładała utwory o najwyższej wadze artystycznej, które wpłynęły na to, co (i jak) myślimy dziś o literaturze.
Krzysztof Umiński, Trzy tłumaczki, Marginesy, Warszawa 2022, s. 360
Polityka
8.2022
(3351) z dnia 15.02.2022;
Afisz. Premiery;
s. 68
Oryginalny tytuł tekstu: "Przekład w świetle reflektorów"