Wolontariat jak terapia
Recenzja książki: Marta Zaraska, „Tajemnice długowieczności. Jak przyjaźń, życzliwość i optymizm pomagają dożyć stu lat”
Od tego, co się je, ważniejsze jest – jak i z kim. Dieta i wysiłek fizyczny mają oczywiście wpływ na długość i jakość naszego życia, ale nie tak znaczący, jak relacje międzyludzkie, wsparcie rodziny i przyjaciół, nastawienie psychiczne czy działalność dobroczynna. To główna teza książki „Tajemnice długowieczności”. Przy czym absolutnie nie jest to lukrowany wykład o afirmacjach czy jakiś pseudopsychologiczny poradnik. Marta Zaraska to solidna firma – renomowana dziennikarka naukowa, autorka wielu publikacji, drukowanych m.in. w amerykańskiej prasie, od lat współpracująca z POLITYKĄ. Do tematu podeszła kompleksowo; od wpływu bakterii jelitowych na działanie mózgu aż po mechanizmy ewolucyjne, które tak ukształtowały człowieka, że wolontariat mu służy.
Marta Zaraska, Tajemnice długowieczności. Jak przyjaźń, życzliwość i optymizm pomagają dożyć stu lat, wydawnictwo WAB, Warszawa, s. 319