Tę powieść Piotr Siemion, autor „Niskich łąk” czy „Finimonda”, pisał przed wojną, ale ma się wrażenie, że wyprzedził czas. Co prawda wszystko wskazuje na to, że rzecz dzieje się po tamtej wojnie, na Pomorzu, gdzieś w latach 40., ale ta rzeczywistość odrywa się szybko od konkretnego czasu. Mały oddział, kieszonkowa armia, jak myśli o nim dowódca, błąka się po wsiach i lasach. Nie wiadomo, kto tu z kim walczy, są jedni Polacy i drudzy Polacy, miejscowi Niemcy i Ruscy, którzy tu przyszli przede wszystkim się nakraść. Zupełnie jak dziś. U Siemiona nie wiadomo właściwie, po co to wszystko, postaci przerzucają się słowami „honor” i „ojczyzna”, ale zabijają kogo popadnie, bo mogą.
Piotr Siemion, Bella, ciao, Wydawnictwo Filtry, Warszawa 2022, s. 224