Autorka potrafi budować napięcie i obmyślać scenerie. Tu jednak zabrakło didaskaliów.
Bohaterka najnowszej książki Ewy Przydrygi nie może się pogodzić ze śmiercią swojej starszej siostry Mileny. Dziewczyna była jej opoką i oparciem, zastępowała mało odpowiedzialną matkę, grała w teatrach muzycznych. Poza tym była „czułą empatką” – dziś to modny termin z rejonu poppsychologii. Łatwo nasiąkała nastrojami innych ludzi, ale i postaci literackich, dlatego tak się dobrze czuła na scenie. Od jej tajemniczej śmierci minęły dwie dekady. To nie bez znaczenia, że chwilę wcześniej wzięła udział w narkotycznym rytuale brzemiennym w tragiczne skutki. Nowe okoliczności, techniki kryminalne i zbiegi okoliczności rzucają snop światła na ponurą sprawę sprzed lat.
Ewa Przydryga, Perseidy, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2025, s. 300
Polityka
11.2025
(3506) z dnia 11.03.2025;
Afisz. Premiery;
s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Tunel do przeszłości"