Kryształowe dzieci
Recenzja książki: Magda Mieśnik, Piotr Mieśnik, „Noski. Tak ćpają polskie dzieci”
To ten rodzaj książki, po które sięga się niechętnie. Trudny temat, brudne sprawy, przecież mnie to nie dotyczy – różnie można sobie tę niechęć tłumaczyć. Pytanie tylko, czy rzeczywiście nie dotyczy. No i jak długo, bo z lektury „Nosków” wynika, że temat dotyczy coraz większej liczby dzieci, a co za tym idzie, i rodziców. Tym bardziej że branża idzie z duchem czasu. Narkotyki można zamówić jak pizzę, z dowozem do domu, i nikt nikomu dowodu tu nie sprawdza. Liczy się pieniądz. A przebitka jest kosmiczna. Wyprodukowanie kilograma mefedronu (w slangu młodzieżowym – kryształ) kosztuje często mniej, niż diler bierze za jedną działkę. Przy takich pieniądzach i w takiej branży ciężko liczyć na skrupuły. Albo o hamulce u klientów, o czym w książce opowiada diler: „z mefedronem jest tak, że najpierw jest całkiem przyjemnie, ale potem zostaje pusta stymulacja.
Magda Mieśnik, Piotr Mieśnik, Noski. Tak ćpają polskie dzieci, Wydawnictwo Muza, Warszawa 2025, s. 350