Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Książki

Oswojone bestie

Recenzja książki: Ishbel Szatrawska „Wyrok”

Ishbel Szatrawska „Wyrok”. Ishbel Szatrawska „Wyrok”. materiały prasowe
Szatrawska pokazuje czas rozpuszczonych instynktów z wojną w tle. Niby odległe, a nie tak bardzo.

Ta autorka potrafi zaskoczyć. Po głośnym dramacie „Żywot i śmierć pana Hersha Libkina z Sacramento w stanie Kalifornia”, nominowanym do Paszportu POLITYKI, i powieści „Toń” o Prusach Wschodnich z wojną w tle Ishbel Szatrawska wraca z krótką prozą pisaną zupełnie inaczej. „Wyrok” rozgrywa się gdzieś w czasie wojny, ale front jest daleko. Dwóch wynajętych ludzi z bandycką przeszłością idzie wykonać wyrok na szpiclu. Ta opowieść zaskakuje na tle współczesnej polskiej prozy, ale też może zmylić czytelników oczekujących typowego thrillera (tak ją zakwalifikowano gatunkowo). Językowo przywołuje skojarzenia z polską prozą wojenną spod znaku Szczepańskiego czy Iwaszkiewicza albo z brutalizmem Cormacka McCarthy’ego.

Ishbel Szatrawska, Wyrok, Wydawnictwo Cyranka, Warszawa 2025, s. 168

Polityka 31.2025 (3525) z dnia 29.07.2025; Afisz. Premiery; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Oswojone bestie"
Reklama