Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Książki

Branża mówi

Recenzja książki: Tomasz Lada, „Wszystko jak leci. Polski pop 1990–2000”

Tomasz Lada, „Wszystko jak leci. Polski pop 1990–2000”. Tomasz Lada, „Wszystko jak leci. Polski pop 1990–2000”. materiały prasowe
Omawiane w książce fakty są zapewne dobrze znane czytelnikom głębiej zainteresowanym współczesną historią polskiego popu, ale i oni mogą mieć satysfakcję z lektury.

Pomysł na książkę składającą się niemal wyłącznie z wypowiedzi osób przepytanych i wysłuchanych przez autora sam w sobie nie jest żadną ekstrawagancją. Od dłuższego czasu czynią tak historycy wykorzystujący metodologię oral history. Tyle że „Wszystko jak leci” jest jednak książką dziennikarską, a choć podobny chwyt narracyjny i w tej konkurencji bywał stosowany (vide: „Obok” Mirosława Makowskiego, na świecie powstało też niemało opowieści o muzyce snutych w ten sposób), wciąż wydaje się świeży. Tomasz Lada skrupulatnie relacjonuje wspomnienia, komentarze i opinie rozmaitych postaci szeroko pojętej branży muzycznej – wydawców płyt, menedżerów, dziennikarzy, producentów, samych artystów – i buduje z nich obraz pierwszej dekady III RP w muzyce popularnej. 

Tomasz Lada, Wszystko jak leci. Polski pop 1990–2000, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2025, s. 472

Polityka 36.2025 (3530) z dnia 02.09.2025; Afisz. Premiery; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Branża mówi"
Reklama