Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Książki

Klęska ze swadą

Recenzja książki: Arturo Pérez-Reverte, „Przylądek Trafalgar”

Arturo Pérez-Reverte, „Przylądek Trafalgar”. Arturo Pérez-Reverte, „Przylądek Trafalgar”. materiały prasowe
Hiszpański pisarz Arturo Pérez-Reverte znów sięga po historię wojen napoleońskich, zabierając czytelników na pokład „Antilli”, jednego z okrętów zjednoczonej floty francusko-hiszpańskiej, która walczyła z wojskami Nelsona.

Hiszpański pisarz Arturo Pérez-Reverte znów sięga po historię wojen napoleońskich, zabierając czytelników na pokład „Antilli”, jednego z okrętów zjednoczonej floty francusko-hiszpańskiej, która walczyła z wojskami Nelsona. „Antillę” autor „Przylądka Trafalgar” wymyślił dla potrzeb fabularnych, ale cała reszta faktów oraz sam przebieg bitwy pod Trafalgarem zostały odtworzone na podstawie bogatej dokumentacji historycznej oraz relacji świadków, którzy ocaleli z jatki u wybrzeży Hiszpanii. Realia życia (czasem dość krótkiego) na morzu odmalowuje z niemal fotograficzną precyzją. 

Arturo Pérez-Reverte, Przylądek Trafalgar, przeł. Joanna Karasek, Art Rage, Warszawa 2025, s. 208

Polityka 37.2025 (3531) z dnia 09.09.2025; Afisz. Premiery; s. 76
Oryginalny tytuł tekstu: "Klęska ze swadą"
Reklama