Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Książki

Zebry i poniewierki

Recenzja książki: Joanna Gierak-Onoszko, „Wolta. Opowieść o kobietach w zmianie”

Joanna Gierak-Onoszko, „Wolta. Opowieść o kobietach w zmianie” Joanna Gierak-Onoszko, „Wolta. Opowieść o kobietach w zmianie” materiały prasowe
Ten reportaż momentami boli, ale ostatecznie krzepi.

W tym wypadku teza o testującej umiejętności pisarskie drugiej książce chyba nie znajduje zastosowania. Joanna Gierak-Onoszko opublikowała przed laty wstrząsający reportaż rodem z Kanady, a „Wolta” to już zupełnie inna opowieść. Na poły reporterska, na poły filozoficzna, wyrosła z mocnej potrzeby nagłośnienia zebranych historii, wzmocnienia ich bohaterek i czytelniczek. Wszystkie te kobiety, autorki nie wyłączając, mają silny imperatyw działania, przetrwania na przekór wypadkom losu i rozmaitym „poniewierkom”, jak jedna z nich eufemistycznie nazywa dramatyczne przeciwności i wyzwania. Natalia Wodyńska-Stosik, znana jako TriMama, po fatalnej diagnozie zdecydowała się ukończyć triathlon i nakłaniać innych do wstawania z kanapy. Kornelia Westergaard porzuciła wielki biznes na rzecz przyrody, świętego spokoju i kuchni pięciu przemian.

Joanna Gierak-Onoszko, Wolta. Opowieść o kobietach w zmianie, W.A.B., Warszawa 2025, s. 320

Polityka 39.2025 (3533) z dnia 23.09.2025; Afisz. Premiery; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Zebry i poniewierki"
Reklama