Pachnie skandalem
Recenzja książki: Lesley-Ann Jones, „Kocham, Freddie. Sekretne życie i miłość Freddiego Mercury’ego”
O sensacyjnej książce o życiu Freddiego Mercury’ego, ujawniającej jego tajne, pisane latami dzienniki i utrzymaną w sekrecie córkę, słychać było od dawna. A części niedowiarków zamykał usta fakt, że napisała ją szanowana autorka biografii Lesley-Ann Jones. Są tu jednak problemy, i to piętrowe. Najpierw zdajemy sobie sprawę, że istnienie „B” (tak opisywana jest córka, rzekomo urodzona w 1977 r. z przelotnego związku) nie zostało potwierdzone ani nawet uprawdopodobnione przez bliskich Freddiemu żyjących ludzi (w tym Mary Austin, jego wieloletnią partnerkę, oraz Briana Maya). Po drugie, Jones nie daje dowodów na istnienie dzienników: ich treść jest tu tylko relacjonowana przez córkę, której rzekomo zostały powierzone, nie ma reprodukcji stron ani nieznanych zdjęć z archiwum „B”. Możemy tylko wierzyć na słowo biografce, która twierdzi, że dzienniki widziała.
Lesley-Ann Jones, Kocham, Freddie. Sekretne życie i miłość Freddiego Mercury’ego, przeł. Robert Filipowski, SQN, Kraków 2025, s. 368