Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Poszukiwania Białoszewskiego

Recenzja książki: Miron Białoszewski, "Sprawdzone sobą"

Lingwistyczne szarady.

Mija właśnie dwadzieścia pięć lat od śmierci Mirona Białoszewskiego i PIW postanowił z tej okazji wydać obszerny wybór wierszy pisarza. Chwalebna to inicjatywa, zwłaszcza że dotąd wydane wybory są już praktycznie niedostępne. Tymczasem Białoszewski przestał funkcjonować jako poeta awangardowy, stając się bez mała klasykiem. „Sprawdzone sobą” to tom dobrze skomponowany, pokazujący ewolucję i poszukiwania obecne w jego poezji.

Od zachwytów peryferyjnością kultury i peryferyjnością języka (języków prywatnych, lokalnych oraz języka mówionego), po lingwistyczne szarady czy momentalne zapisy myśli i odczuć. Lektura tej książki odsłania wyraziście Białoszewskiego pełnego poczucia humoru (cóż za wspaniałe obrazki i anegdoty językowo-obyczajowe!) i autoironii.
 

Miron Białoszewski, Sprawdzone sobą, PIW, Warszawa 2008, s. 455
 

  

Polityka 30.2008 (2664) z dnia 26.07.2008; Kultura; s. 56
Oryginalny tytuł tekstu: "Poszukiwania Białoszewskiego"
Reklama

Czytaj także

Kraj

Sondaż „Polityki”: Jak Polacy oceniają 8 lat rządów PiS. Czy te wyniki dają nadzieję?

Nasz sondaż pokazuje, że pewna grupa elektoratu opozycji tkwi w specyficznym politycznym półśnie: może by i chcieli, aby PiS stracił władzę, ale się przy tym nie upierają. Stale trzeba im wysyłać nowe impulsy, uzmysławiać ekscesy władzy (ostatnio afera wizowa), aby wyrwać ich z przekonania, że „jest tak jak zawsze i lepiej nie będzie”. Natomiast PiS już obudził swoich wyborców-śpiochów.

Mariusz Janicki
20.09.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną