Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Fragmenty książek

Fragment książki „Zabić smoka. Ukraińskie rewolucje”

Wydawnictwo Czarne / mat. pr.
Europejczycy lubią pożyć długo, ścierają biodra i kolana, potrzebują naturalnych protez, implantów, membran, zastawek serca.

Bawarska firma Tutogen Medical GMBH, światowy lider w produkcji implantów ludzkich i zwierzęcych, upatrzyła sobie ługańskich nieboszczyków. Ukraińcy umierają młodo, rak zżera im płuca, marskość niszczy wątroby, niesprawne samochody miażdżą na dziurawych drogach. Zostają po nich kowadełka, grzebienie, chrząstki żebrowe, ścięgna, więzadła, worki osierdziowe, opony twarde, kości ramienne i udowe, płaty skóry – wszystko prawie jak nowe.

Europejczycy lubią pożyć długo, ścierają biodra i kolana, potrzebują naturalnych protez, implantów, membran, zastawek serca. Chirurdzy plastyczni używają sproszkowanej skóry do wypełniania ust i wygładzania zmarszczek.

Żenia czyścił ukraińskie trupy, wszystko, co mogło się jeszcze przydać, pakował w foliowe worki. Biomateriał wysyłano do banku tkanek w Kijowie, na który w ługańskiej kostnicy mówiono po prostu Rogi i Kopyta. To na cześć Ostapa Bendera i jego fikcyjnego przedsiębiorstwa „Czarnomorskiego Oddziału Arbackiej Kontroli Zamówień Rogów i Kopyt” [1], za pomocą którego wielki kombinator kiwał kogo popadło.

Eksportem do Europy zajmowała się założona w 2004 roku we współpracy z Tutogenem państwowa firma Bioimplant, podporządkowana ukraińskiemu Ministerstwu Zdrowia. Towar rozchodził się jak świeże bułeczki.

W Kijowie i innych miastach raz po raz wybuchały afery, bo miejscowi patolodzy pazernie wycinali zamówione tkanki, nie informując bliskich zmarłego. Proceder nazwano w prasie „czarną transplantologią”. W Ługańsku nie było problemów z uzyskaniem zgody. Mówiło się rodzinom, że to dla nauki, wyższego celu i dobra wspólnego, by ludzkość odkryła wreszcie lekarstwo na raka. Tutejszych mieszkańców nauczono posłuszeństwa i pokory w kontakcie z instytucjami państwa.

Skrupulatni Niemcy odliczali należność za każdą nowo nabytą część ukraińskiego ciała.

Reklama