Bardzo dobry muzyczny adres
Recenzja płyty: George Thorogood, "2120 South Michigan Ave"
George Thorogood i jego Destroyers, czyli Niszczyciele, od ponad 30 lat przekonują słuchaczy o słuszności swojej nazwy. Grają mocnego, bezkompromisowego blues rocka, nie bawiąc się w finezje i odcienie. Tytuł ich najnowszej płyty wyjaśnia prawie wszystko: „2120 South Michigan Ave”. To chicagowski adres słynnej wytwórni płytowej Chess Records, założonej, notabene, przez dwóch braci z Częstochowy. Dla Chess nagrywała absolutna śmietanka amerykańskiego bluesa i rock and rolla, m.in. Muddy Waters, John Lee Hooker, Howslin’ Wolf, Elmore James, Chuck Berry. W 1964 r. w studiu Chess gościli także The Rolling Stones, którzy upamiętnili tę wizytę instrumentalną kompozycją zatytułowaną, a jakże, „2120 South Michigan Avenue”.
Swą najnowszą płytą Thorogood postanowił wyrazić szacunek i dług, jaki ma wobec muzyki tworzonej dla Chess. Na płycie znajdziemy przede wszystkim wersje klasycznych, znanych z niezliczonych wykonań, kawałków bluesowych. „Hi-Heel Sneakers”, „Seventh Son”, „Spoonful”, „Let It Rock” – te tytuły mówią same za siebie. Żeby jednak płyta nie była jedynie zestawem coverów, Thorogood dorzucił dwa napisane przez siebie – zresztą bardzo dobre i stylowe – utwory sławiące bluesa i jego gwiazdy. Na koniec znajdziemy jeszcze wersję wspomnianej wyżej kompozycji Stonesów. Słucha się tego znakomicie, najlepiej (przepraszam sąsiadów) głośno.
George Thorogood, 2120 South Michigan Ave, EMI