Muzyka

Kobiety bez złudzeń

Recenzja płyty: Kobiety, "Mutanty"

materiały prasowe
Trójmiejski zespół Kobiety od początku XXI w. udowadnia, że muzyka spoza tzw. głównego nurtu nie musi gwałcić przez uszy i szokować antyestetyką.

Muzyka Kobiet potrafiła nieźle zakręcić wyobraźnią słuchacza bez uciekania się do jakichkolwiek efektów specjalnych. Takie były ich trzy pierwsze płyty i pod tym względem podobna jest ostatnia. Ale w porównaniu z przedostatnim albumem „Amnezja” piosenki z „Mutantów” wydają się bardziej melancholijne, no i mniej dynamiczne. Przy słuchaniu ma się wrażenie nie tylko szlachetnej nastrojowości, ale i zwyczajnego smutku. Podkreślają to teksty, w których przewija się motyw utraty wiary w wartości i w ogóle – braku złudzeń. Czyżby lider grupy Grzegorz Nawrocki zbliżał się niebezpiecznie do smugi cienia? A może to po prostu znak czasu. Widać przecież i czuć, że o wiele mniej w świecie pogodnego entuzjazmu, niż było kilkanaście lat temu...

Kobiety, Mutanty, Thin Man Records

Polityka 44.2011 (2831) z dnia 26.10.2011; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Kobiety bez złudzeń"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Gra o tron u Zygmunta Solorza. Co dalej z Polsatem i całym jego imperium, kto tu walczy i o co

Gdyby Zygmunt Solorz postanowił po prostu wydziedziczyć troje swoich dzieci, a majątek przekazać nowej żonie, byłaby to prywatna sprawa rodziny. Ale sukcesja dotyczy całego imperium Solorza, awantura w rodzinie może je pogrążyć. Może mieć też skutki polityczne.

Joanna Solska
03.10.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną