Może i dobrze, że tych piosenek nie zobaczymy na listach przebojów. Mogłyby zawstydzić niejednego sezonowego gwiazdora uśmiechającego się z okładek kolorowych pism.
Miłośnicy bluesowej gitary slide z pewnością znają i cenią pochodzącego z Luizjany amerykańskiego instrumentalistę i wokalistę Sonny’ego Landretha. Obszerną dyskografię artysty wzbogacił wydany na początku czerwca br. album „Bound by the Blues”. To płyta z pozoru niezwykle skromna. Niezbyt wyróżniająca się okładka, zaledwie 10 tytułów, nieobecność agresywnej reklamy i niemal gwarantowany brak szans na pojawienie się na światowych listach przebojów. A jednak muzyka prezentowana przez Landretha to produkt najwyższej klasy. Jak zwykle mistrzowska gitara towarzyszy stylowemu wokalowi.
Sonny Landreth, Bound by the Blues, Provogue
Polityka
25.2015
(3014) z dnia 16.06.2015;
Afisz. Premiery;
s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Zawstydzająco dobre"