Muzyka

Debiut bez wstydu

Recenzja płyty: The Record Company, „Give It Back to You”

materiały prasowe
W muzyce słychać southern rocka, bluesa, a także lapidarność i szorstką prostotę garażowych protopunkowców.

Mijają lata, mijają dekady, a klasyczny zestaw rockowy „power trio”, czyli gitara, bas i perkusja, wciąż powraca w nowych wcieleniach. Jednym z najmłodszych jest działające w Los Angeles trio The Record Company. Gitarzysta i wokalista Chris Vos wraz z dwoma kolegami skomponował i nagrał 10 piosenek, które tworzą ich debiutancki album zatytułowany „Give It Back to You”. W muzyce słychać southern rocka, bluesa, a także lapidarność i szorstką prostotę garażowych protopunkowców. Jest energicznie i różnorodnie, a rozpoczynająca całość piosenka „Off the Ground” rzeczywiście zapowiada odlot. Obietnica, którą ten utwór składa, jest jednak później realizowana nierówno. Obok tak dobrych momentów jak „Feels So Good” czy „This Crooked City” znaleźć tu można kilka „wypełniaczy” powielających wałkowane od dawna blues-rockowe schematy. Niemniej „Give It Back to You” to bardzo obiecujący debiut, którego kalifornijskie trio w żadnym razie nie powinno się wstydzić.

The Record Company, Give It Back to You, Concord

Polityka 13.2016 (3052) z dnia 22.03.2016; Afisz. Premiery; s. 99
Oryginalny tytuł tekstu: "Debiut bez wstydu"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Gra o tron u Zygmunta Solorza. Co dalej z Polsatem i całym jego imperium, kto tu walczy i o co

Gdyby Zygmunt Solorz postanowił po prostu wydziedziczyć troje swoich dzieci, a majątek przekazać nowej żonie, byłaby to prywatna sprawa rodziny. Ale sukcesja dotyczy całego imperium Solorza, awantura w rodzinie może je pogrążyć. Może mieć też skutki polityczne.

Joanna Solska
03.10.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną