Solidne metalowo-grunge’owe rzemiosło, choć trochę zbyt bliskie znanym schematom.
Tytuł najnowszego albumu grupy Stone Sour – „Hydrograd” – zalatuje brzmieniowo Europą Wschodnią. I rzeczywiście, jak podają dobrze poinformowane źródła, wokalista zespołu Corey Taylor na którymś z europejskich lotnisk błędnie odczytał nazwę jakiegoś miasta i tak mu to utkwiło w pamięci, że stało się tytułem płyty. Myliłby się jednak ten, kto pomyśli, że muzyka „Hydrogradu” ma coś wspólnego ze słowiańską duszą.
Stone Sour, Hydrograd, Roadrunner
Ocena: 3,5/6
Polityka
33.2017
(3123) z dnia 15.08.2017;
Afisz. Premiery;
s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Godzinna rockowa jazda"