Perfekcyjny Szostakowicz
Recenzja płyty: Belcea Quartet, Piotr Anderszewski, „Shostakovich, String Quartet No. 3. Piano Quintet”
To wyjątkowa sytuacja, że Piotr Anderszewski, który jest związany z Warner Classics, wystąpił w barwach innej firmy. Stało się tak z powodu związku Belcea Quartet z wytwórnią Alpha. Muzycy występują razem od wielu lat i rozumieją się doskonale, tym bardziej że członkiem kwartetu jest altowiolista Krzysztof Chorzelski, dobry szkolny kolega pianisty. Wszystkich zaś muzyków łączy perfekcjonizm i wrażliwość. Kwintet fortepianowy Szostakowicza to już od dawna ich wspólny numer popisowy. Pochodzi z 1940 r. i jest wędrówką przez skrajne nastroje: od lirycznego wstępu i fugi, poprzez żywiołowe i zjadliwe Scherzo oraz śpiewne Intermezzo, po łagodny, momentami żartobliwy finał rozpływający się na zakończenie w ciszy. Partnerstwo pianisty i kwartetu jest idealne, całkowicie równorzędne. Drugim utworem na płycie jest III Kwartet smyczkowy napisany już rok po wojnie. I tu mamy różnorodność nastrojów, ale obok również lirycznych, pełnych nadziei momentów są tu mroczne wspomnienia ponurego wojennego czasu.
Belcea Quartet, Piotr Anderszewski, Shostakovich, String Quartet No. 3. Piano Quintet, Alpha