Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Muzyka

Operowe sonety

Recenzja płyty: Aleksander Kunach, Chór Polskiego Radia, {oh!} Orkiestra Historyczna, Dirk Vermeulen, „Moniuszko – Sonety krymskie”

materiały prasowe
Rok Moniuszki już minął, ale wciąż pojawiają się kolejne płyty z jego twórczością – i dobrze, bo wbrew pozorom dość słabo ją znamy.

Rok Moniuszki już minął, ale wciąż pojawiają się kolejne płyty z jego twórczością – i dobrze, bo wbrew pozorom dość słabo ją znamy. „Sonety krymskie” także rzadko bywały wykonywane, a niesłusznie. Młodzieńcze dzieło Mickiewicza pamiętamy jako cykl idyllicznych, zmysłowych, barwnych opisów krymskiej przyrody i egzotycznych zabytków, z cieniem refleksji i nostalgii przychodzącej momentami. Moniuszko idyllę w niektórych miejscach pozostawił, ale wiele sonetów (nie wszystkie wykorzystał, niektóre dostosował do swoich potrzeb) napełnił zaskakującym czasem, wręcz operowym patosem, począwszy od instrumentalnego wstępu; nader plastycznie przedstawia też burzę na morzu.

Aleksander Kunach, Chór Polskiego Radia, {oh!} Orkiestra Historyczna, Dirk Vermeulen, Moniuszko – Sonety krymskie, Polskie Radio

Polityka 8.2020 (3249) z dnia 18.02.2020; Afisz. Premiery; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Operowe sonety"
Reklama