Muzyka

Prawdziwszy niż żywy

Recenzja płyty: Gil Scott-Heron, „We’re New Again – a Reimagining by Makaya McCrave”

materiały prasowe
Gil Scott-Heron zamiast na siłę unowocześniać mistrza, przeniósł go w czasy świetności.

Soulowo-jazzowy wokalista afroamerykański, autor słynnego, ciągle cytowanego, utworu o tym, że rewolucji nie pokażą w telewizji, nie żyje od dziewięciu lat, ale – jak ostatnio przypominaliśmy (w tekście Bartka Chacińskiego: Hologramowe gwiazdy i wirtualni didżeje, czyli jak się zmienia muzyka) – śmierć już dawno nie jest przeszkodą dla nowych albumów. I tak materiał z pożegnalnej płyty „I’m New Here”, którą Scott-Heron przypominał o sobie w roku 2010, po problemach z prawem, narkotykami i własnym zdrowiem, dziś oddano do przeróbki chicagowskiemu perkusiście jazzowemu Makayi McCravenowi. 

Gil Scott-Heron, We’re New Again – a Reimagining by Makaya McCraven, XL

Polityka 10.2020 (3251) z dnia 03.03.2020; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Prawdziwszy niż żywy"
Reklama