Prawdziwszy niż żywy
Recenzja płyty: Gil Scott-Heron, „We’re New Again – a Reimagining by Makaya McCrave”
3 marca 2020
Gil Scott-Heron zamiast na siłę unowocześniać mistrza, przeniósł go w czasy świetności.
Soulowo-jazzowy wokalista afroamerykański, autor słynnego, ciągle cytowanego, utworu o tym, że rewolucji nie pokażą w telewizji, nie żyje od dziewięciu lat, ale – jak ostatnio przypominaliśmy (w tekście Bartka Chacińskiego: Hologramowe gwiazdy i wirtualni didżeje, czyli jak się zmienia muzyka) – śmierć już dawno nie jest przeszkodą dla nowych albumów. I tak materiał z pożegnalnej płyty „I’m New Here”, którą Scott-Heron przypominał o sobie w roku 2010, po problemach z prawem, narkotykami i własnym zdrowiem, dziś oddano do przeróbki chicagowskiemu perkusiście jazzowemu Makayi McCravenowi.
Gil Scott-Heron, We’re New Again – a Reimagining by Makaya McCraven, XL
Polityka
10.2020
(3251) z dnia 03.03.2020;
Afisz. Premiery;
s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Prawdziwszy niż żywy"