Chiński Penderecki
Recenzja płyty: „Penderecki – Symphony No. 6 „Chinese Songs”, Concerto for clarinet”
To ostatnie większych rozmiarów dzieło Krzysztofa Pendereckiego, ukończone w 2017 r., nazwane VI Symfonią, mimo iż wcześniej powstała VIII Symfonia – a to dlatego, że już wcześniej zamierzał rozbudować w tym celu cykl „Trzy pieśni chińskie”, napisany w 2008 r. Teraz jest ich osiem. Utwór ma posmak egzotyki, ale stosowanej po europejsku, trochę w stylu impresjonistycznych chinoiseries, a trochę w duchu „Pieśni o ziemi” Gustava Mahlera. Jest tu wiele nostalgicznej melancholii, fletu, śpiewu ptaków, światła księżyca, a do autentycznej muzyki chińskiej nawiązuje kilka przerywników – melodii granych na erhu, wstawionych między niektóre części.
Stephan Genz, Andrzej Wojciechowski, Wojciech Rajski, Polska Filharmonia Kameralna Sopot, Penderecki – Symphony No. 6 „Chinese Songs”, Concerto for clarinet, CD Accord