Zamierzony chaos
Recenzja płyty: Cindy Blackman Santana, „Give the Drummer Some”
Cindy Blackman Santana po pierwsze jest wszechstronną artystką ze specjalnością „perkusja”, a także żoną Carlosa Santany. Jej CV wygląda imponująco i obejmuje współpracę z takimi gwiazdami jak choćby Lenny Kravitz. Od lat uważana za ważną postać w świecie jazzu, towarzyszyła w studiu i na estradzie innym wykonawcom, nagrywa też solo. Po pierwszym przesłuchaniu „Give the Drummer Some” można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z płytą dość chaotycznie sklejoną z utworów od Sasa do Lasa. Mamy tu bowiem kompozycje instrumentalne, oczywiście z pierwszoplanową rolą perkusistki, mamy piosenki w stylu disco, jest jazz i funk. Jakby tego było mało, obok samej Cindy w studiu pojawili się dwaj genialni gitarzyści.
Cindy Blackman Santana, Give the Drummer Some, Present Future
Ocena 4,5/6