Simon Green ze swoim projektem Bonobo uparcie wytrzymał czasy, gdy elegancka, utrzymana raczej w niższym tempie muzyka klubowa z odniesieniami do soulu i jazzu wytracała popularność. I w końcu wróciła.
Simon Green ze swoim projektem Bonobo uparcie wytrzymał czasy, gdy elegancka, utrzymana raczej w niższym tempie muzyka klubowa z odniesieniami do soulu i jazzu wytracała popularność. I w końcu wróciła. Album „Fragments” przynosi więc nie tylko wycyzelowane, gładkie brzmienia syntezatorów czy pianina rhodesa, nie tylko szeroko akceptowalną elektroniczną estetykę i jeszcze inspiracje dziką przyrodą Kalifornii.
Bonobo, Fragments, Ninja Tune
Polityka
6.2022
(3349) z dnia 01.02.2022;
Afisz. Premiery;
s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Estetyczny recykling"