W dziedzinie 75-latków śpiewających punka Iggy Pop jest oczywiście pionierem, ale zanosi się na to, że to jak z rock’n’rollem – jeśli ktoś z godnością dociągnął do emerytury, nie schodzi poniżej pewnego poziomu.
W dziedzinie 75-latków śpiewających punka Iggy Pop jest oczywiście pionierem, ale zanosi się na to, że to jak z rock’n’rollem – jeśli ktoś z godnością dociągnął do emerytury, nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Na nowy solowy album lider The Stooges ściągnął ponadto całą kompanię muzyków znanych i lubianych formacji: Red Hot Chili Peppers (łatwiej od razu sobie wyobrazić wspólny występ podczas tegorocznego koncertu na PGE Narodowym), Guns N’ Roses i Jane’s Addiction. W sesjach brał też udział zmarły w zeszłym roku Taylor Hawkins, fenomenalny perkusista Foo Fighters.
Iggy Pop, Every Loser, Atlantic
Polityka
3.2023
(3397) z dnia 10.01.2023;
Afisz. Premiery;
s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Nie taki przegrany"