Miej własną politykę.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Muzyka

Irytująco udana

Recenzja płyty: Ed Sheeran, „– [Subtract]”

materiały prasowe
Trudno o jednoznaczny stosunek do Eda Sheerana. Można nie lubić jego piosenek, ale ich prezentacja sceniczna (głos i gitara) przenosząca proste, uliczne granie na stadiony bywa imponująca.

Trudno o jednoznaczny stosunek do Eda Sheerana. Można nie lubić jego piosenek, ale ich prezentacja sceniczna (głos i gitara) przenosząca proste, uliczne granie na stadiony bywa imponująca. Można go krytykować za schematy, ale trudno było mu nie kibicować w procesie o plagiat wytoczonym przez rodzinę Marvina Gaye’a. Wygrał, szczęśliwie dla całego rynku pop, który zalałyby podobne pozwy. Na nowej płycie ze znakiem odejmowania w tytule próbuje odreagować inne życiowe problemy, m.in. z własną depresją. Niczego tu – wbrew tytułowej sugestii – nie odjął. Przeciwnie.

Ed Sheeran, – [Subtract], Atlantic

Polityka 24.2023 (3417) z dnia 05.06.2023; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Irytująco udana"
Reklama