Niby nic dwa razy się nie zdarza, ale przecież zdarzają się cuda. Na taki zakrawa koncertowa reaktywacja, a teraz pierwsza od 24 lat (!) nowa płyta brytyjskiej grupy Pulp.
Niby nic dwa razy się nie zdarza, ale przecież zdarzają się cuda. Na taki zakrawa koncertowa reaktywacja, a teraz pierwsza od 24 lat (!) nowa płyta brytyjskiej grupy Pulp. Nie żeby Jarvis Cocker, lider formacji, nic nie robił przez te lata. Jednak dzięki zamówieniu na muzykę teatralną od dramaturga Stephena Simonsa napisał piosenkę „Hymn of the North”, wołanie o bliskość w „bezkontaktowym społeczeństwie”. I uznał, że to dobry utwór dla Pulp, britpopowej legendy zahartowanej jeszcze w epoce Margaret Thatcher, a wielkiej w latach 90. Zebrał swój stary skład, połączył go z młodszym, działającym w ostatnich latach Jarv Is…, a pod koniec 2024 r. nagrali cały nowy album.
Pulp, More, Rough Trade
Polityka
23.2025
(3517) z dnia 03.06.2025;
Afisz. Premiery;
s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "Zwyczajny cud"