Muzyka

Wycinanki z pamięci

Recenzja płyty: Igor Boxx, „Refleks”

materiały prasowe
Płyta to nieduża i ukazuje się w małym wydawnictwie, ale znaczy i mówi całkiem dużo.

Płyta to nieduża i ukazuje się w małym wydawnictwie, ale znaczy i mówi całkiem dużo. Po pierwsze, pokazuje jedną z najważniejszych postaci polskiego crate-diggingu. Czyli jednego z tych, dla których esencją muzyki było przeszukiwanie skrzynek z płytami dawno zapomnianymi (stąd angielskie słowa crate i digging), a później tworzenie na bazie ich fragmentów zupełnie nowego muzycznego kolażu. Igor Boxx bardziej znany jest jako członek nagrodzonego Paszportem POLITYKI Skalpela, ale – to już po drugie – solowa płyta „Refleks” nie jest wcale drugorzędnym przedsięwzięciem. Brzmi nieco bardziej surowo niż poprzednie albumy tego twórcy, można się za to dzięki temu rozsmakować w brzmieniu oryginalnych sampli, swoistym „ziarnie”, jakie ma w sobie ten zaburzany trzaskami i szumami obraz starej muzyki.

Igor Boxx, Refleks, The Very Polish Cut Outs

Polityka 23.2025 (3517) z dnia 03.06.2025; Afisz. Premiery; s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "Wycinanki z pamięci"
Reklama