Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Muzyka

Wybić się na przeciętność

Recenzja płyty: Justin Bieber, „SWAG”

Justin Bieber, „SWAG”. Justin Bieber, „SWAG”. materiały prasowe
Bieber wybija się na przeciętność i jest to, biorąc pod uwagę jego realne możliwości, całkiem duże osiągnięcie.

Prawa rynku są nieubłagane – trzeba zatrudnić influencera. Ten przyjdzie na sesję i powie to, co należy. W tym wypadku: „Słyszę tu twoją duszę! Twoja skóra jest biała, ale dusza czarna”. Te słowa padają w króciutkim „Soulful”, a autorem komplementu jest Druski, rówieśnik 31-letniego dziś Justina Biebera, nastoletniej supergwiazdy, która – niestety, również zgodnie z prawidłami rynku – zaraz po dwudziestce wpadła w życiowy i artystyczny dryf. Wydane praktycznie bez zapowiedzi „SWAG” jest dla Biebera wyraźnie płytą terapią. Kanadyjski gwiazdor wraca w bezpieczne rejony – do muzyki, na której się wychował, czyli niespecjalnie unowocześnionej, za to mocno przesiąkniętej R&B popowej piosenki z przełomu wieków, opartej na wzorcach Michaela Jacksona i Justina Timberlake’a.

Justin Bieber, SWAG, Def Jam

Polityka 30.2025 (3524) z dnia 22.07.2025; Afisz. Premiery; s. 77
Oryginalny tytuł tekstu: "Wybić się na przeciętność"
Reklama