Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Muzyka

Jak nie dla siebie

Recenzja płyty: Błażej Król, „Popiół”

Błażej Król, „Popiół” Błażej Król, „Popiół” materiały prasowe
Na ósmej solowej płycie Błażej Król wychodzi ze strefy komfortu, ale nie zmienia charakteru.

Na ósmej solowej płycie Błażej Król wychodzi ze strefy komfortu, ale nie zmienia charakteru. To pierwsze gwarantuje producencka opieka Pawła Krawczyka (Hey), która sprawia, że rzecz idzie tak blisko rockowego mainstreamu, jak jeszcze nigdy w przypadku nagrań Króla. Do tego dochodzi zestaw bezpośrednich tekstów, których autor rzadziej chowa się za metaforami, wychodzi z ukrycia („Wygrałem w chowanego, ale w tym cały ambaras, że nikt ze mną nie bawił się w tę grę”), opowiadając o swoich emocjach i portretując człowieka na progu kryzysu wieku średniego, pierwszego zwątpienia we własne siły.

Błażej Król, Popiół, Sony

Polityka 41.2025 (3535) z dnia 07.10.2025; Afisz. Premiery; s. 83
Oryginalny tytuł tekstu: "Jak nie dla siebie"
Reklama