Zespół dał się poznać fantastycznymi występami na katowickim Off Festivalu i całym szeregiem singli.
Kiedyś zaczynało się od Bacha, a w przypadku jazzu – od Gershwina, Ellingtona albo Coltrane’a. Teraz punktem startowym dla młodych jazzmanów może być J Dilla, przedwcześnie zmarły w wieku 32 lat amerykański producent hiphopowy i raper, który dokonał przewrotu kopernikańskiego w muzyce opartej na automatycznym beacie, wprowadzając do niej nierówności, niedbałości, słowem: czynnik ludzki. Młody krakowski skład Omasta czynnik ludzki – pomnożony przez pięć – ma na pokładzie, może więc tę mechaniczność sampli (masowo wykorzystywanych w rapie) ze swobodą przywracać żywemu graniu.
Omasta, Jazz Report from the Hood, Astigmatic
Polityka
44.2025
(3538) z dnia 28.10.2025;
Afisz. Premiery;
s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "Ożywić maszynę"