Muzyka

Hey bez prądu

Najbardziej znane hity w wersji akustycznej.

Płyta Kasi Nosowskiej i zespołu Hey, wydana w prestiżowej serii MTV Unplugged, w gruncie rzeczy potwierdza to, o czym fani wiedzą od zawsze: Kasia i jej zespół nawet odłączeni od prądu potrafią wykrzesać z siebie maksimum energii. Album zawierający głównie najbardziej znane hity w wersji akustycznej sprawia jednak sporą niespodziankę.

Mamy oto „Teksańskiego” w stylu country, w „Angelene” gościnnie śpiewa Agnieszka Chylińska, zaś świetnie poprowadzone partie gitar bardziej przypominają klasyczny niż rockowo-akustyczny sposób grania, o co akurat Heya nigdy byśmy nie podejrzewali. Głos Nosowskiej, tym razem subtelny i ciepły, pokazuje, że ta wokalistka jest w stanie zaśpiewać wszystko w dowolnej konwencji. Tym razem na pierwszy plan wybija się ton liryczny – z dużą korzyścią dla tekstów.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Życie seksualne polskich księży. Michałowe z plebanii odchodzą, wchodzą tinderowe

Młodzi księża są bardziej aspołeczni, stałe związki to dla nich wyjście ze strefy komfortu. Szukają relacji na portalach społecznościowych. Przelotnych, bez zobowiązań – mówi Artur Nowak, autor reportaży „Plebania” i „Zakrystia”.

Joanna Podgórska
16.03.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną