Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Muzyka

Białoszewski monumentalny

Recenzja płyty: Mateusz Pospieszalski, Pamiętnik z Powstania Warszawskiego

Powstało dzieło monumentalne

Mateusz Pospieszalski to taki muzyk, który może zagrać wszystko – nic zatem dziwnego, że teraz wziął się za tematykę Powstania Warszawskiego. Jest tu zresztą nie tylko i nie tyle instrumentalistą, ile wokalistą, aranżerem i przede wszystkim kompozytorem. Powstało dzieło monumentalne, z chórem, orkiestrą, potężnym brzmieniem, urozmaicanym od czasu do czasu rockową gitarą i fortepianem.

Głos Mateusza wznosi się ponad ową ścianę dźwięku niczym lament żałobny, co jest pomysłem znakomitym i stanowi wielki plus całego materiału. Wszelako wspomniany monumentalizm aranżacyjno-kompozycyjny trochę mi się kłóci z duchem prozy Mirona Białoszewskiego, której fragmenty posłużyły za libretto. „Pamiętnik z Powstania Warszawskiego” był przecież prowokacyjnym zabiegiem deheroizacyjnym, co zawodowi patrioci nieraz Białoszewskiemu wypominali. Białoszewski pisał bardzo prywatnie i świadomie wybrał hipercywilną perspektywę. Tej świadomości trochę na płycie Pospieszalskiego zabrakło, choć jej walory muzyczne są ewidentne.

Mateusz Pospieszalski, Pamiętnik z Powstania Warszawskiego, Polskie Radio

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną