Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Paszporty POLITYKI

PASZPORTY 2011. Nominacje w kategorii TEATR

Mirosław Gryń / Polityka
Tegoroczne nominacje to nagroda dla twórców pracujących w innym niż społeczny czy medialny rytmie. Jeszcze niedawno traktowani byliby jako wsobni czy autystyczni, dziś ich niezależność intelektualna i emocjonalna stała się atutem.
Polityka

Mimo deklaracji rządzących, że w minionym roku Polska była zieloną wyspą, ludzie teatru wiedzą swoje: dla branży był to rok kryzysowy. Teatry otrzymały zmniejszone dotacje, wiele premier miało charakter komercyjny, zaś te bardziej ambitne były w większości kameralnymi, niskobudżetowymi produkcjami. Mniej też było debiutów – dyrektorzy teatrów, także kierując się względami finansowymi, stawiali raczej na doświadczonych twórców, swoje pozycje zawodowe umacniali więc m.in. laureaci Paszportów POLITYKI z poprzednich lat.

Z drugiej strony, mniej bujne w porównaniu z poprzednimi latami życie teatralne to także wynik uzależnienia współczesnego teatru od stanu i temperatury debaty publicznej. A ta w ostatnich miesiącach stała się mało porywająca i nie dostarczała twórcom zbyt wielu tematów do artystycznego przetworzenia. W dobie polityki ciepłej wody w kranie teatr stanął przed pytaniem, o czym rozmawiać z widzem.

Tegoroczne nominacje to nagroda dla twórców pracujących w innym niż społeczny czy medialny rytmie. Jeszcze niedawno – jako niezainteresowani bieżącą polityką i tematami pojawiającymi się w medialnych debatach – traktowani byliby jako wsobni czy autystyczni, dziś ich niezależność intelektualna i emocjonalna stała się atutem. 28-letni Krzysztof Garbaczewski bada w teatralnych instalacjach tożsamość swoich równolatków – nowego pokolenia digital natives, wychowanego w świecie kształtowanym przez nowe technologie. Wybiega w przyszłość, badając granice człowieczeństwa w dobie rozwoju technologii i mediów. Paweł Passini, nominowany już do Paszportu POLITYKI w 2008 r.

Polityka 48.2011 (2835) z dnia 23.11.2011; Paszporty Polityki; s. 78
Reklama