Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Paszporty POLITYKI

Jacek Brzeziński, Artur Ganszyniec (Different Tales)

Nominacja w kategorii Kultura cyfrowa: Jacek Brzeziński, Artur Ganszyniec (Different Tales)

Jacek Brzeziński, Artur Ganszyniec (Different Tales) Jacek Brzeziński, Artur Ganszyniec (Different Tales) Agata Wrońska, Leszek Zych
„Wanderlust: Travel Stories” wpisuje się w koncepcję slow games, gier niespiesznych, refleksyjnych, skierowanych do dojrzałego odbiorcy. A w tym przypadku także oczytanego.
„Wanderlust: Travel Stories”Different Tales „Wanderlust: Travel Stories”

Na pomysł gry „Wanderlust: Travel Stories” – czy może raczej interaktywnej prozy wzbogaconej o mechanizmy gier wideo? – stylizowanej na fabularyzowany reportaż podróżniczy wpadł Jacek Brzeziński. Globtroter, który odwiedził już sto kilkanaście krajów, zapisał się w historii rodzimej sceny interaktywnej jako współtwórca takich gier wideo, jak „Wiedźmin”, „Dead Island: Riptide” czy „Dying Light”, pracował też przy głośnym „Hitmanie”. Tą ideą Brzeziński zaraził Artura Ganszyńca, z wykształcenia analityka danych, z zawodu i zamiłowania scenarzystę oraz projektanta gier o również imponującym dorobku. Ganszyniec pracował w CD Projekt RED przy cyklu „Wiedźmin” w latach 2006–10, w ATGames („Puzzle Craft” i „Another Case Solved”, 2010–16), a także w 11 bit studios – nad prototypem gry, o której wciąż nie wolno mu mówić. Artur Ganszyniec (ur. 1977 r.) zajmował się również pisaniem i wydawaniem papierowych gier fabularnych, z popularnej swego czasu steampunkowej serii „Wolsung: Magia Wieku Pary”. Od 2010 r. współpracuje z Politechniką Łódzką, prowadzi zajęcia z projektowania fabuły w grach wideo, a od 2016 r. wykłada również w Łódzkiej Szkole Filmowej.

„Wanderlust: Travel Stories” wpisuje się w koncepcję slow games, której Artur Ganszyniec poświęcił manifest „In Praise of Slow Games”. Slow games to gry nieśpieszne, refleksyjne, inspirujące, skierowane do dojrzałego odbiorcy. Dodajmy, w przypadku „Wanderlust: Travel Stories” odbiorcy także oczytanego, bo jest to utwór bazujący na słowie pisanym. Składa się z ponad 300 tys. słów, czyli pod względem objętości sytuuje się gdzieś między „Ulissesem (263 tys.

Polityka 49.2019 (3239) z dnia 03.12.2019; Paszporty POLITYKI 2019; s. 100
Oryginalny tytuł tekstu: "Jacek Brzeziński, Artur Ganszyniec (Different Tales)"
Reklama