Sąsiedzi
Recenzja serialu: „Polacy i Niemcy – Historia sąsiedztwa”, reż. Giordan Maugg
„Polsko-niemiecka historia to burzliwe tysiąclecie sąsiedztwa w Europie” – mówi lektor we wstępie do czteroodcinkowego serialu produkcji niemieckiej ZDF i TVN, autorstwa Andrzeja Klamta i Zofii Kunert, w reż. Giordana Maugga. Dwa pierwsze odcinki TVN pokazał 12 grudnia, a kolejne dwa pokaże tydzień później. Wspomniana burzliwość obok bitew, wojen i zaborowego ucisku, których opisów twórcy serii nie szczędzą, obejmuje także długie okresy pokojowej współpracy, dobrego sąsiedztwa i wymiany – kulturowej, naukowej i kulturalnej. Rozpoczynający się sceną wizyty cesarza Ottona III w Gnieźnie, witanego przez Bolesława Chrobrego – nawiązania przyjacielskich relacji między krajami – a kończący portretem Wrocławia, miasta polsko-niemieckiego i Europejskiej Stolicy Kultury 2016, serial jest świetnie zrealizowany zarówno od strony merytorycznej, jak i wizualnej. Pierwsze jest zasługą historyków z obu stron Odry, których komentarze są dużym atutem serii. Strona wizualna zaś obejmuje zarówno momentami zabawnie niezdarne fragmenty fabularne, w których niemieccy aktorzy wcielają się w najważniejsze postaci dla naszych wspólnych losów, portretowane w tzw. dziejowych momentach (np. Piłsudski uwalniany z twierdzy magdeburskiej w 1918 r.), jak i materiały archiwalne, fragmenty filmów, a w przypadku najnowszej historii także wypowiedzi uczestników zdarzeń. Nie ma wybielania historii, zdejmowania odpowiedzialności, jest za to wciągająca, wieloaspektowa opowieść o pamięci, ale i przebaczeniu, dzięki któremu Polacy, Niemcy i Żydzi (trzeci odcinek poświęcony jest wspólnej historii tych trzech nacji), zamiast żyć przeszłością, mogą budować przyszłość we wspólnej Europie. Oby bijący z serialu optymizm miał jak najdłużej odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Polacy i Niemcy – Historia sąsiedztwa, TVN, 19 grudnia, godz. 22.55 i 23.55