Teatr

Teatr ogromnie zabawny

Recenzja spektaklu: Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o teatrze, a boicie się zapytać

Jan Kucharzyk / East News
Montownia teatr swój widzi ogromny. I porażająco zabawny.

Laoitański teatr cieni w starożytnej przypowieści dla celebrytów o pięknym Cia-Cho, lalkowy teatrzyk relacjonujący za pomocą wierszy Brzechwy najświeższe skandale teatralne, amatorzy na warsztatach w Royal Shakespeare Theatre rapujący „Dziady” Mickiewicza (po angielsku „Halloween”), rozdzierający performance w czarnych rajtuzach o Polsce, porywający protest song młodego aktora, którego wiara w teatr jako jedyne godne miejsce uprawiania zawodu z dnia na dzień słabnie... A także relacja fana piłki nożnej z przypadkowej wizyty w teatrze, piosenki dla sponsorów oraz odpowiedź na nurtujące wszystkich pytanie: co robią aktorzy podczas licznych polskich żałób narodowych.

Montownia teatr swój widzi ogromny. I porażająco zabawny. Dostaje się po równo reżyserskim i aktorskim tuzom, aktorskim drewnom, młodym gniewnym polskiego teatru, profesjonalistom i amatorom, sponsorom i widzom. Montownia w swoim żywiole.

Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o teatrze, a boicie się zapytać, Roman Radomski, Teatr Montownia, Klubokawiarnia Chłodna 25 w Warszawie

Polityka 51.2010 (2787) z dnia 18.12.2010; Afisz. Premiery; s. 77
Oryginalny tytuł tekstu: "Teatr ogromnie zabawny"
Reklama