12 maja 2015
Salonowe kąsanie
Recenzja spektaklu: „Letnie osy kąsają nas nawet w listopadzie”, reż. Iwan Wyrypajew
12 maja 2015
Reżyser inteligentnie gra z konwencją komedii salonowej.
W pięknym, nowocześnie urządzonym (świetna scenografia Anny Tomczyńskiej) salonie Robert (Witold Dębicki) stara się dociec, kto i dlaczego go okłamuje: żona Sara (Katarzyna Herman) czy przyjaciel Donald (Zdzisław Wardejn). Śledztwu towarzyszą opowieści z przeszłości (niektóre, jak ta o odciętym palcu – świetne), dość sztampowe świadectwa życiowego niespełnienia czy rozchwiania emocjonalnego, a także nieodzowne u Iwana Wyrypajewa, zadomowionego w Polsce rosyjskiego dramatopisarza i reżysera, dywagacje o Bogu, akty wiary i niewiary. W „Letnich osach...” Wyrypajew inteligentnie gra z konwencją komedii salonowej.
Iwan Wyrypajew, Letnie osy kąsają nas nawet w listopadzie, reż. Wojciech Urbański, Teatr Dramatyczny w Warszawie
Polityka
20.2015
(3009) z dnia 12.05.2015;
Afisz. Premiery;
s. 76
Oryginalny tytuł tekstu: "Salonowe kąsanie"