Teatr

Kosmici z Rosji

Recenzja spektakli: „Nieznośnie długie objęcia”, reż. Iwan Wyrypajew, „Płatonow”, reż. Konstantin Bogomołow

Płatonowa gra Anna Radwan-Gancarczyk, Sonię – Zbigniew W. Kaleta, zaś Anna Dymna – Nikołaja Tryleckiego Płatonowa gra Anna Radwan-Gancarczyk, Sonię – Zbigniew W. Kaleta, zaś Anna Dymna – Nikołaja Tryleckiego Michał Lepecki / Agencja Gazeta
Oba spektakle mają momenty świeżości, a ich chłód dobrze kontrastuje z dzisiejszym rozpaleniem i nadmiarem emocji.

Kompleks Stanisławskiego i kosmici patronują najnowszym polskim produkcjom dwóch ważnych rosyjskich reżyserów. Aktorzy w „Nieznośnie długich objęciach” Wyrypajewa i w „Płatonowie” Bogomołowa (obie sztuki w świetnych przekładach Agnieszki Lubomiry Piotrowskiej) mają zakaz „piereżiwanja”, wcielania się w postacie. Pierwsi – świetny kwartet Karolina Gruszka, Julia Wyszyńska, Dobromir Dymecki i Maciej Buchwald – podają historie o zagubionych życiowo hipsterach, niczym konferansjerzy. Drudzy – gwiazdy Starego Teatru, obsadzone nie tylko wbrew płci, ale często też wiekowi, na czele z grającą Płatonowa Anną Radwan-Gancarczyk – podają tekst „na biało”, z dystansem. U Wyrypajewa poczucie ukojenia, bycia prawdziwie kochanym ma bohaterom dać kosmos, biorący w tytułowe objęcia, a nawet dyktujący numery telefonów. U Bogomołowa z tyłu sceny ląduje statek kosmiczny, pośrodku meble z początków XX w. sąsiadują ze współczesnymi pralkami i lodówkami, proscenium wygląda, jakby uderzył w nie meteoryt tunguski, a grająca Żyda Wiengierowicza Ewa Kaim – jakby właśnie wysiadła z Enterprise ze „Star Treka”. Te efekty obcości, odsunięcia się od bohaterów mają pomóc spojrzeć na ich/nasze porywy i upadki, życiową tragikomedię z perspektywy. Częściowo się to udaje – oba spektakle mają momenty świeżości, a ich chłód dobrze kontrastuje z dzisiejszym rozpaleniem i nadmiarem emocji. Ceną jest jednak pewna monotonność, wywołująca momentami znużenie.

Nieznośnie długie objęcia, reż. Iwan Wyrypajew, Teatr Powszechny w Warszawie i Łaźnia Nowa w Krakowie, Płatonow, reż. Konstantin Bogomołow, Stary Teatr w Krakowie

Polityka 3.2016 (3042) z dnia 12.01.2016; Afisz. Premiery; s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "Kosmici z Rosji"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Sport

Iga tańczy sama, pada ofiarą dzisiejszych czasów. Co się dzieje z Polką numer jeden?

Iga Świątek wciąż jest na szczycie kobiecego tenisa i polskiego sportu. Ostatnio sprawia jednak wrażenie coraz bardziej wyizolowanej, funkcjonującej według trybu ustawionego przez jej agencję menedżerską i psycholożkę.

Marcin Piątek
28.09.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną