Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Teatr

Warszawski Edyp

Recenzja spektaklu: „Sprawiedliwość”, reż. Michał Zadara

Efektami historycznego śledztwa dzielą się z widzami Ewa Skibińska i Wiktor Loga‑Skarczewski. Efektami historycznego śledztwa dzielą się z widzami Ewa Skibińska i Wiktor Loga‑Skarczewski. Krzysztof Bieliński / materiały prasowe
Cała – heroiczna – akcja Zadary i jego ekipy jest tyleż skierowana na odważną konfrontację z niechlubnym rozdziałem polskiej historii, co jest wyrazem troski o teraźniejszość.

Zbrodnia bez kary – jak uczy w przywoływanym w spektaklu Zadary jak refren „Królu Edypie” Sofokles – zaburza poczucie sprawiedliwości we wspólnocie, powoduje, że ona gnije, a w gnilnych oparach dusimy się wszyscy. Spektakl Zadary jest niejako rewersem przedstawienia z Polonii – reżyser wraz z zespołem historyków i prawników oraz czwórką aktorów bada temat Marca ’68 pod kątem możliwości osądzenia sprawców. Podstawę prawną znajdują w… ustawie o Instytucie Pamięci Narodowej, nagonka marcowa spełnia kryteria zbrodni przeciwko ludzkości. 

Michał Zadara, Nawojka Gurczyńska, Sprawiedliwość, reż. Michał Zadara, Teatr Powszechny w Warszawie

Polityka 12.2018 (3153) z dnia 20.03.2018; Afisz. Premiery; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Warszawski Edyp"
Reklama