Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Teatr

Minimalistyczna Bolena

Recenzja spektaklu: „Anna Bolena”, reż. Magdalena Łazarkiewicz

„Anna Bolena”, reż. Magdalena Łazarkiewicz „Anna Bolena”, reż. Magdalena Łazarkiewicz Łukasz Łuszczek / materiały prasowe
Dobrą stroną tej realizacji jest nieinwazyjność; dzięki niej można lepiej skupić się na muzyce.

Reżyserka filmowa nie po raz pierwszy trafiła do opery: 15 lat temu wyreżyserowała „Rycerskość wieśniaczą” Pietra Mascagniego w Teatrze Wielkim w Łodzi. Obecna premiera również powstała w koprodukcji z łódzkim teatrem (który już zresztą wystawiał to dzieło pięć lat temu, w reżyserii Waldemara Zawodzińskiego), ale odbyła się na scenie krakowskiej. Główna gwiazda drugiej obsady (którą obejrzałam) Karina Skrzeszewska, występująca w roli tytułowej (śpiewała również w realizacji łódzkiej), pokazała, że jest jedną z nielicznych w Polsce śpiewaczek zdolnych do kreowania efektownych ról belcantowych, podpartych również prezencją i aktorstwem. 

Gaetano Donizetti, Anna Bolena, reż. Magdalena Łazarkiewicz, Opera Krakowska

Polityka 23.2018 (3163) z dnia 05.06.2018; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Minimalistyczna Bolena"
Reklama