Miej własną politykę.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Narodowe wywijasy

Recenzja spektaklu: „Święto Winkelrida. Rewia narodowa”, reż. Marcin Liber

Agata Woźnicka i Piotr Witkowski. Agata Woźnicka i Piotr Witkowski. materiały prasowe
Czego w tym trzygodzinnym spektaklu nie ma! Początek oglądamy w foyer, środek na scenie, koniec na widowni.

Perspektywa historyczna – Andrzejewski i Zagórski napisali „Święto Winkelrida” na zorganizowany w 1944 r. przez podziemie konkurs na dzieło patriotyczne, ale ich prześmiewczy stosunek do romantycznych gestów i dystans do ofiary krwi w przededniu wybuchu powstania warszawskiego nie został przyjęty ze zrozumieniem – miesza się z aluzjami do teraźniejszości: politycznej, polskiego teatru i Teatru Wybrzeże. Oraz z wizją przyszłości, w której Polska, kraj autorytarny z ministrem kultury-cenzorem świętuje 20-lecie bohaterskiego wyjścia z Unii Europejskiej. Akcja dzieje się w Wybrzeżu podczas prób do „Święta Winkelrida”. Reżyser i dramaturg (Libera i Ceckę grają Marek Tynda i Maciej Konopiński) manipulują aktorami tak jak władza ludem (nie tylko w przedstawieniu), katalogowi obecnych postaw politycznych towarzyszy katalog bolączek teatralnych (zawiedzione nadzieje, niskie zarobki, gościnne występy aktorów z Warszawy, kryzysy wszelkiego typu). Oraz indolencja twórców, którzy i chcieliby zrobić mocne, polityczne przedstawienie, i boją się, i nie wiedzą o czym, za czym, dlaczego...

Święto Winkelrida. Rewia narodowa, Marcin Cecko na podstawie sztuki Jerzego Andrzejewskiego i Jerzego Zagórskiego, reż. Marcin Liber, Teatr Wybrzeże w Gdańsku

Polityka 25.2018 (3165) z dnia 19.06.2018; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Narodowe wywijasy"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

Społeczeństwo

AIDS: czy to nadal wstydliwa choroba i wyrok? „Wciąż się boimy, że ktoś krzywo spojrzy”

Często nie wiemy, że jesteśmy zakażeni. Wciąż się boimy, „że ktoś krzywo spojrzy”, a wiedza, że test można zrobić szybko i anonimowo, nie jest powszechna – mówi Bartosz Żurawiecki, autor reportażu „Ojczyzna moralnie czysta. Początki HIV w Polsce”, w Światowym Dniu AIDS.

Mateusz Witczak
01.12.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną