Peter Stein, 82-letni niemiecki reżyser, przed laty twórca monumentalnych, politycznych spektakli, które zmieniały myślenie o teatrze, dziś jest piewcą teatru klasycznego, do bólu. Wystawiony w warszawskim Teatrze Polskim, z niemal 50-osobową obsadą, „Borys Godunow” Puszkina jest kopią przedstawienia, które zrealizował cztery lata temu w moskiewskim Teatrze Et Cetera. Powodem tego pójścia na teatralną łatwiznę miała być, jak tłumaczył w wywiadach, nieznajomość polskiego. „Borys Godunow” to napisana z szekspirowskim rozmachem i filmową niemal narracją historia z przełomu XVI i XVII w., cara, który doszedł do władzy w wyniku mordu siedmioletniego prawowitego następcy tronu.
Aleksander Puszkin, Borys Godunow, reż. Peter Stein, Teatr Polski w Warszawie