Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Teatr

Rozpakowywanie

Recenzja spektaklu: „Un-packing”, reż. Katarzyna Kalwat

Spektakl „Un-packing”, reż. Katarzyna Kalwat. Spektakl „Un-packing”, reż. Katarzyna Kalwat. Artur Zawadzki / Reporter
Spektakl jest polifoniczną opowieścią o rozpakowywaniu historii.

Akcja najnowszego „Un-packing” toczy się w 2029 r. w mieszkaniu lewicowej posłanki, zamienionym na czas jej kampanii do europarlamentu w przystań dla uchodźców z Białorusi i zarazem studio internetowego programu „Nasz dom. Wasz dom”. Uchodźcy – w tym Autor, grany przez białoruskiego performera Kiryla Mashekę, który otrzymał azyl polityczny w Polsce – mają być wdzięcznym tłem w kampanii wyborczej, ale przywożą niewygodne dla rodzimej, narodowej, godnościowej narracji historie pogromów i wysiedleń. Podlasie przed wojną było domem dla prawosławnych mieszkańców Polski, którzy po wojnie zostali z niego wyrzuceni, uciszeni albo zamordowani. Rozgrywany na tle kartonowych pudeł, inspirowany głośną, reportażową książką „Kamienie musiały polecieć. Wymazywana przeszłość Podlasia” Anety Prymaki-Oniszk i losami rodziny Iłynczyka spektakl jest polifoniczną opowieścią o rozpakowywaniu historii.

Un-packing, dramaturgia Mikita Iłynczyk, reż. Katarzyna Kalwat, Wrocławski Teatr Współczesny i Teatr Dramatyczny w Warszawie

Polityka 42.2025 (3536) z dnia 14.10.2025; Afisz. Premiery; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Rozpakowywanie"
Reklama