Prapremiera nowego dzieła polskiej kompozytorki mieszkającej w Paryżu i brytyjskiego reżysera z polskim obywatelstwem to wydarzenie na polskiej scenie operowej. Choć wychodzi od znanej powieści Oscara Wilde’a, odbiega od niej, wrzucając bohatera do współczesnego żarłocznego świata mediów społecznościowych. Portret Doriana Graya (Rafał Żurek) jest tu zdjęciem, a Basil (Michał Partyka) – nie malarzem, lecz fotografem. Zdjęcia zostają upublicznione, a uroda pozującego staje się obiektem uwielbienia, ale i hejtu. Ten mechanizm wtrąca do piekła równie skutecznie jak niegdyś deprawacja, dlatego też w operze nie ma postaci lorda Henry’ego Wottona, który w książce odgrywa wobec Doriana demoniczną rolę.
Elżbieta Sikora, Dorian Gray, libretto i reż. David Pountney, kier. muz. Jacek Kaspszyk, Teatr Wielki w Poznaniu