Miej własną politykę.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Diabeł z butelki

Wpadka repertuarowa Teatru Narodowego.

Dawno już Teatr Narodowy nie zaliczył tak potężnej wpadki repertuarowej jak wyreżyserowany przez Wojciecha Malajkata w Małym „Wędrowiec”. I nie chodzi tu tylko o pomysł wystawienia na tydzień przed Wielkanocą sztuki, której akcja dzieje się w Wigilię, czy powierzenie jej reżyserii aktorowi. Sztuki Conora McPhersona nie uratowałaby ani sensowniejsza data premiery, ani utalentowany reżyser.

Składa się bowiem z garści stereotypów na temat Irlandczyków (alkoholicy, hazardziści i bigoci), okraszonych pseudometafizyką w postaci pokera z diabłem o duszę. Aktorstwo sprowadza się tu do polewania, zapalania papierosów, rozdawania kart, odliczania pieniędzy i pijackich wrzasków. Zaś morał spodoba się tym wszystkim, którzy po zakrapianej kolacji wigilijnej chwiejnym krokiem udają się na pasterkę: nieważne, że całe twoje dotychczasowe życie kręciło się wokół butelki, że zmarnowałeś wszystkie szanse, jakie dał ci los, że kogoś po pijaku pobiłeś – nie przejmuj się, Pan Bóg i tak cię kocha i nie da skrzywdzić. Uff.

 

Reklama

Czytaj także

Fotoreportaże

Legendarny Boeing 747 przechodzi do historii

Po ponad półwieczu dominacji na niebie do historii przechodzi Boeing 747, Jumbo Jet. Samolot, który zmienił lotnictwo cywilne. I świat.

Olaf Szewczyk
21.03.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną