Miej własną politykę.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Biały raj

Spektakl jest bardzo wizyjny.

"Raj utracony” był pierwszym dziełem scenicznym Krzysztofa Pendereckiego, po którego prapremierze w 1978 r. krytycy mogli stwierdzić ostatecznie, że czołowy awangardzista zdradził awangardę. Neoromantycznemu stylowi, w którym utrzymana jest owa sacra rappresentazione, czyli misterium według dzieła Johna Miltona, Penderecki jest wierny do dziś.

„Raj” nie miał wielkiego szczęścia do wystawień – dość statyczny charakter muzyki sprawiał reżyserom kłopoty. Waldemar Zawodziński, który zrealizował dzieło w Operze Wrocławskiej, znalazł rozwiązanie w wyrafinowanych formach plastycznych – jest również autorem scenografii. Spektakl jest bardzo wizyjny, choć zaskakuje ujemnie raj przedstawiony w sterylnej bieli (drzewo wiadomości to kilku panów machających rękami na białym postumencie).

W warstwie muzycznej fascynuje zwłaszcza postać Szatana przedstawiana przez Nabila Sulimana rodem z Syrii, który ma nie tylko znakomity baryton, ale i charyzmę. Przyzwoicie wypadli Ewa (Magdalena Barylak) i Adam (Stanisław Kierner), a świetną rolę charakterystyczną Grzechu zagrała Barbara Bagińska.

Reklama

Czytaj także

Fotoreportaże

Legendarny Boeing 747 przechodzi do historii

Po ponad półwieczu dominacji na niebie do historii przechodzi Boeing 747, Jumbo Jet. Samolot, który zmienił lotnictwo cywilne. I świat.

Olaf Szewczyk
21.03.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną